Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Zdrowie psychiczne ratowników medycznych: „Empatia zaczyna się od siebie”

Zdrowie psychiczne ratowników medycznych: „Empatia zaczyna się od siebie”
Spis treści

Ratownicy medyczni często są pierwszymi, którzy ratują życie, ale ostatnimi, którzy otrzymują wsparcie. Zmagają się z traumą, agresją pacjentów i brakiem systemowych rozwiązań chroniących ich zdrowie psychiczne. Coraz częściej jednak otwarcie mówią o potrzebie pomocy – także dla siebie. Zdaniem dr A. Krasowskiej w programach kształcenia medyków brakuje edukacji emocjonalnej. O tych problemach dyskutowano podczas X Ogólnopolskiej Konferencji Naukowo–Szkoleniowej pt. „Wsparcie psychologiczne w ratownictwie medycznym”.

Dbajmy wspólnie o naszą sferę psychiczną – bo jest szalenie istotna – apelował dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Marcin Podgórski, otwierając konferencję. Jak podkreślił, psychiczne bezpieczeństwo personelu medycznego powinno być traktowane tak samo poważnie, jak bezpieczeństwo pacjenta. Dyrektor LPR w rozmowie z politykazdrowotna.com mówił:

W LPR od 15 lat funkcjonuje program wsparcia psychologicznego pracowników. Każdy może skorzystać z pomocy anonimowo. Widzę, że młodsze pokolenie ratowników oczekuje, by to wsparcie było oczywistym elementem systemu.

W wywiadzie dla politykazdrowotna.com dyr. LPR przypominał, że w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym wprowadzono pierwszy istotny krok – zobowiązano wojewodów do zapewnienia odpowiednich warunków organizacyjnych oraz zatrudnienia psychologów, którzy mają wspierać dyspozytorów medycznych w poszczególnych dyspozytorniach. Przepis ten został wprowadzony i jest obecnie stosowany w praktyce.

Zobacz także:

Podgórski na konferencji zwrócił uwagę, że w Polsce wciąż pokutuje przekonanie, iż ratownik „ma być twardy”. Tymczasem narażenie na chroniczny stres, kontakt ze śmiercią i agresję pacjentów powoduje narastające problemy psychiczne wśród medyków.

Adwokat i ratownik medyczny Judyta Moskała przypomniała, że ochrona prawna pracowników medycznych nie jest przywilejem, lecz obowiązkiem państwa.

Życie ratownika ma taką samą wartość jak życie pacjenta. Prawo nie wymaga heroizmu – nie mamy obowiązku poświęcać się w imię ratowania innych. Kodeks karny chroni nas przed agresją i utrudnianiem czynności medycznych.

Jak dodała:

Mamy również prawo dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Warto znać przepisy, by wiedzieć, że obrona własnego bezpieczeństwa to nie przejaw słabości, lecz prawo wynikające z ustaw.

Moskała podkreśliła też, że w środowisku ratowników potrzebna jest solidarność i życzliwość:

Nie bójmy się przyznać do błędu ani poprosić o wsparcie. Szacunek wobec siebie nawzajem to pierwszy krok do zdrowia psychicznego.

Przypomnijmy, Sejm proceduje rządowy projekt nowelizacji Kodeksu karnego, Kodeksu wykroczeń oraz Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, który przewiduje zaostrzenie kar za akty agresji wobec funkcjonariuszy publicznych i osób udzielających pomocy.

Zgodnie z proponowanymi przepisami, za napaść na policjanta, strażaka, ratownika medycznego lub obywatela ratującego innych będzie grozić od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dotychczas maksymalna kara wynosiła 3 lata, a w przypadku osoby cywilnej – 2 lata.

Zobacz także:

Socjolog, psychoterapeuta, pisarz Jarosław Gibas zwrócił uwagę, że agresja wobec personelu medycznego jest zjawiskiem globalnym, dobrze udokumentowanym w badaniach. Jak mówił:

W Polsce brakuje systemowych statystyk, ale dane z innych krajów są alarmujące. W Holandii 60 proc. pielęgniarek doświadcza przemocy psychicznej, w Stanach Zjednoczonych – aż 70 proc. pracowników izb przyjęć przyznaje, że było ofiarą agresji werbalnej lub fizycznej. W Australii notuje się średnio jeden poważny incydent agresji dziennie w dużych szpitalach miejskich.

Gibas wskazał, że źródłem przemocy nie jest zła wola pacjenta, lecz mechanizmy neurobiologiczne i emocjonalne:

Pod wpływem stresu uruchamia się ciało migdałowate – ośrodek odpowiedzialny za reakcję 'walcz albo uciekaj'. Wtedy płat czołowy, który odpowiada za logiczne myślenie, jest blokowany. Oczekiwanie racjonalnej reakcji w sytuacji paniki jest więc błędem systemowym.

Według Gibasa ratownik, który rozumie te procesy, może skuteczniej rozładowywać napięcie w interakcji z pacjentem:

Nie da się ugasić ognia ogniem. Agresję można wygasić tylko przez informowanie, uspokajanie, dawanie poczucia bezpieczeństwa. Edukacja emocjonalna powinna być obowiązkową częścią szkolenia medyków.

Ekspert przypomniał też, że przemoc wobec personelu medycznego ma nie tylko wymiar indywidualny, ale i systemowy.

Brak reakcji pracodawcy, lekceważenie skarg czy przyzwolenie na agresję słowną – to także forma przemocy. System, który nie chroni emocjonalnie swoich pracowników, sam staje się agresorem.

Psycholog i ratownik medyczny mł. asp. Katarzyna Bartyńska podkreśliła, że granica między życiem zawodowym a prywatnym w pracy ratownika często się zaciera:

Pacjent wraca do nas w postaci wspomnień, obrazów, dźwięków. Czasem wystarczy zapach, by wywołać flashback. Wielu ratowników żyje w stanie permanentnego napięcia.

Jak dodała, długotrwałe wystawienie na traumę może prowadzić do zaburzeń lękowych i objawów zespołu stresu pourazowego (PTSD), które szacunkowo dotykają nawet 6–8 proc. ratowników w Polsce.

Dlatego tak ważne są rytuały zakończenia służby – rozmowy, odprawy, debriefingi. Pomagają 'zamknąć' doświadczenie i wrócić do życia.

Psychiatra dr Aleksandra Krasowska, lekarz, doktor nauk medycznych, specjalista psychiatra, specjalizująca się w seksuologii, zwróciła uwagę, że empatia nie jest wrodzonym darem, lecz umiejętnością, którą można trenować:

Empatyczna interwencja powinna być traktowana jak procedura medyczna. Nie jest to luksus, ale element skutecznego leczenia. Tymczasem w programach kształcenia medyków brakuje edukacji emocjonalnej.

Eksperci zgodzili się, że zdrowie psychiczne ratowników medycznych to kwestia bezpieczeństwa publicznego. Jak ujął to Marcin Podgórski z LPR:

Dziś coraz powszechniejsze jest myślenie, że higiena psychiczna jest tak samo ważna jak higiena ciała.

System ochrony zdrowia – jak podkreślano podczas konferencji – musi zadbać nie tylko o pacjentów, ale też o tych, którzy ratują życie każdego dnia.

Aktualizacja: 07/11/2025 17:30

politykazdrowotna

politykazdrowotna

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow